Nie śmiejcie się, ale zdradzimy Wam, że od czasu naszego lipcowego tygodniowego wyjazdu nad morze tylko we dwoje mamy taki zwyczaj, że gdy jedziemy windą, zawsze się całujemy. Nawet nie wiecie jak lubimy jeździć windą! A może i wy znajdziecie takie stałe miejsce czy moment dnia, w którym będziecie się chociaż przez chwilę całować? To daje masę radości i ekscytacji.