
Dziś jest jeden z tych dni, gdy lista zadań od 5:20 tylko rośnie i wcale nie znika. W takich chwilach marzy mi się, żeby przystanąć, usiąść z kimś bliskim na czymś miękkim, okryć się przytulnym kocem, wypić herbatę i porozmawiać. Na razie muszę przerwać pracę i biec do weterynarza po środki uspokajające dla naszego psa, który panikuje na dźwięk fajerwerków. Ale ta wizja – herbata we dwoje – zostaje ze mną – i chcę, żeby została też z Wami.
Dlaczego warto usiąść na chwilę?
Łatwo zapomnieć, że relacja potrzebuje czasu i uwagi. Kwadrans spokoju może:
- pomóc Ci poukładać myśli,
- wpuścić bliską osobę do Twojego świata,
- dać poczucie bezpieczeństwa i bliskości.
Takie drobne momenty są jak małe kotwice w zabieganym dniu – zatrzymują nas i przypominają, co jest naprawdę ważne.
Znajdźcie dziś kwadrans tylko dla siebie. Usiądźcie razem pod koniec dnia i… po prostu wypijcie we dwoje herbatę (albo coś innego, co lubicie). Wyłączcie telefony, zapalcie świeczkę, przykryjcie się kocem. Nie chodzi wcale o wielkie rozmowy, czasem wystarczy krótkie podsumowanie dnia. Dziś spróbujcie zadać sobie jedno pytanie: „Co dziś sprawiło Ci radość?”. Proste, a może być początkiem dobrej rozmowy. Jednak nic na siłę, czasem wystarczy obecność.
Może się okazać, że ta herbata we dwoje była najlepszym momentem dnia.
Jeśli dziś się nie uda…
Nic straconego! Możecie próbować jutro, pojutrze – codziennie. Bo czas we dwoje nie jest luksusem, tylko inwestycją w Waszą bliskość.
A Ty – kiedy ostatnio znalazłeś czas na spokojną rozmowę przy herbacie? Podziel się w komentarzu, jeśli masz ochotę.